Jan Karpowicz ur. 1949 r.
Urodziłem się w domu mojego dziadka Klemensa Ohorodnika we wsi Wostrowo. Obecnie mieszkam w Gródku.
Piszę od lat 90 po spotkaniu z poetą i prozaikiem Sokratem Janowiczem z Krynek, który mnie zachęcił do pisania, po przeczytaniu moich krótkich opowiadań. W latach 1997 – 2000 z inicjatywy pisarzy ludowych Gródka powstała Grupa Literacka Kłosy, którą wraz z Konstantym Kozłowskim prowadziłem w ramach moich obowiązków w Gminnym Centrum Kultury. Utwory Grupy Literackiej były drukowane Haradockich Nawinach.
Tematyka mojej prozy związana jest z moją muzyczną działalnością i folklorem białoruski. 2002 roku w tomiku poezji „Życiem pisane” były opublikowane moje opowiadania pt. „Uspaminy muzykanta”.
Piszę, żeby ocalić od zapomnienia dawniejsze życie i obyczaje. W obecnym czasie piszę wiersze rymowanki, które wykorzystuję w moich kompozycjach muzycznych, wykorzystuję również teksty innych poetów m.in. Anatola Porembskiego, Uładzimira Hajduka z Kobylanki i poetki Łarysy Geniusz.
Czytam utwory poetów polskich i białoruskich tj. Jakub Kołas, Janka Kupała, klasyka polskich poetów i pisarza Ignacego Karpowicza mieszkańca Słuczanki.
Pasjonuje się muzyką. Lubię pracować w ogrodzie. Sadzę drzewa na działkach moich dzieci.
Jan Karpowicz
Niczoha
Niczoha mnie bolej nie treba
Bahactwa ni sławy pustoj.
Kab ścipły kawałak byci chleba
Zarobleny ułasnaj rukoj.
Nie prahnu bahactwa czużoha
Bo szczaścia jano mnie nie daść,
Chto kryułdzie i niszczyć druhoha
Toj moża jak baczysz prapaść.
Dawoli mnie budzie swajoha
Szto jość u krainie swajoj…
Umnie choczacca tolki pryżdaci
Swabody Ajczynie majoj
A połym spakojna skanaci
I śnić zausiody ab joj.
Jan Karpowicz
Pieśni
Pieśni maje pieśni z rodnaj staranny
Pieśni maje pieśni z Hłybini Duszy
Pieśni naszy pieśni życcio narodu majeho
Pieśni wy wiasiołki z wami żyć lehko
Pakachaci ja pieśni z dziciaczych hadou
Żyć mnie było wiesieła jak ja wasspiawau
Pra kachannie pra zmahannie
Slozy praliwau
I na usio życcio u sercy was ja zatrymau
Żyecio nasza z pieśniaj na chwalach pływie
Udarohu da Uzwyszniaho jana na wradzie
Dyk sprawajcie pieśni rodnyja
Jak malitwy znaj
Z imi nie zahiniesz heta dobra znaj.
muzyka i słowa Jan Karowicz